Na początku ubiegłego tygodnia cena złota wzrosła pośród spadku indeksu dolara w stosunku do większości wiodących walut. Żółty metal również wzrósł w cenie ze względu na negatywną reakcję przedsiębiorców na perspektywę zaostrzenia polityki pieniężnej Fed. Na wrześniowym posiedzeniu organu regulacyjnego wspomniano o możliwości podniesienia podstawowej stopy procentowej w 2022 r. Prezes Fed Jerome Powell powiedział, że redukcja operacji wykupu aktywów finansowych planowana jest do końca tego roku.
Avtar Sandu, starszy kierownik działu towarowego w Phillip Futures (Indie), uważa, że wzrost kursu złota jest reakcją na „agresywną” pozycję Fed.
Jednak wzrost kosztów metalu szlachetnego był krótkotrwały. Już we wtorek notowania ponownie spadły do 1733 na uncję troi. Było to spowodowane wzmocnieniem amerykańskiej waluty. Do końca września dolar ustabilizował się w stosunku do euro i wzrósł do jena o 0,2%. Sytuacja ta sprawiła, że metal szlachetny stał się mniej dochodowym składnikiem aktywów dla inwestorów, więc jego wartość spadła. Ponadto notowania żółtego metalu zmniejszyły się wśród rosnących plonów na amerykańskich obligacjach skarbowych. Skarbnicy są alternatywnym atutem inwestycyjnym. Rentowność 10-letnich dłużnych papierów wartościowych osiągnęła maksymalną wartość od końca czerwca, przekraczając wartość 1,5%. Rosnące plony obligacji zmniejszają atrakcyjność metalu szlachetnego w oczach uczestników rynku. Teraz inwestorzy chcą zrozumieć, jak rozwiązany zostanie problem z amerykańskim długiem publicznym. Janet Yellen, sekretarz skarbu, ostrzegła, że administracja wyczerpie rezerwy gotówki i nie wypełni swoich zobowiązań, jeśli Kongres nie zwiększy limitu długu publicznego do 18 października. Prawodawcy rozważają podniesienie „pułapu zadłużenia”.
Upadek giełdy nadchodzi
Robert Kiyosaki, autor Rich Tata, biedny tata, przewiduje „katastrofę giełdową na dużą skalę” w październiku tego roku. Jego zdaniem rynek kryptowalut, złota i srebra może również cierpieć, ale nieznacznie. Ogłosił swoje prognozy 25 września na Twitterze.
Przypomnijmy, że książka inwestycyjna „Bogaty tata, biedny tata” została wydana w 1997 roku. Została napisana przez Kiyosaki z Sharon Lecter. Dzieło to zostało uznane za bestseller według „New York Times” przez 6 lat od wydania książki. W sumie ponad 32 miliony egzemplarzy książki sprzedano w 52 językach, a w 109 krajach. Niedawno została przetłumaczona na rosyjski.
Kiyosaki uważa, że upadek giełd nastąpi z powodu „największej bańki” w historii świata. Doradzał uczestnikom rynku kupić więcej złota, srebra i bitcoin. Ekspert zauważył, że sam inwestuje w te aktywa. Kiyosaki nie ufa Fed, Departamentowi Skarbu USA i giełdzie, więc nie kupuje papierów wartościowych. Zdaniem eksperta zakaz handlu kryptowalutami w Chinach wiąże się z tworzeniem cyfrowego renminbi. Jeśli Fed zrobi coś podobnego, Stany Zjednoczone okażą się bardziej autorytarnym państwem. Może to mieć zły wpływ na reputację amerykańskich władz. Wielu polityków i ekspertów pozytywnie mówi o działaniach Chin w walce z kryptowalutą, w tym bitcoin. Amerykańscy prawodawcy z kolei powiedzieli, że polityka chińskich władz podkreśla ich niedemokrację. Tymczasem władze chińskie rozpoczęły aktywne testowanie cyfrowego renminbi, a Fed nie zdecydował się na wydanie własnej waluty cyfrowej. Jerome Powell, przewodniczący Fed, powiedział, że bank centralny wkrótce wyda raport na ten temat.
Kurs złota wzrośnie do 3 tysięcy dolarów za uncję
David Garofalo, dyrektor generalny Gold Royalty Corp (Kanada), uważa, że złoto jest obecnie bardzo niedoceniane. W 1981 roku kurs żółtego metalu osiągnął historyczny maksimum. Wtedy nominalna cena metalu szlachetnego wyniosła 850 dolarów za uncję, a dziś kwota ta byłaby równa 3 tysiącom dolarów, biorąc pod uwagę inflację dolara w ciągu ponad 30 lat. Ekspert uważa, że żółty metal podniesie cenę właśnie do tego poziomu ze względu na niskie stopy procentowe i wysoką inflację. Wzrost popytu na złoto obserwuje się w Chinach i Indiach. Ekspert przewiduje, że do końca września wielkość przywozu metali szlachetnych do Królestwa Środkowego gwałtownie wzrośnie.
Jeff Wright, wiceprezes Gold Mining (USA), zauważył, że kurs złota ustabilizował się pośród sytuacji z największym chińskim deweloperem Evergrande Group. Inwestorzy uważają na ryzykowne aktywa w kontekście ewentualnego bankructwa dewelopera. Niedawne oświadczenie szefa FED w sprawie zaostrzenia polityki pieniężnej nie wpłynie jednak najlepiej na notowania żółtego metalu.
Przypomnijmy, że według Londyńskiego Stowarzyszenia Uczestników Rynku Metali Szlachetnych sytuacja ze złotem wygląda dość optymistycznie. Według internetowej ankiety indywidualnych i instytucjonalnych inwestorów, do końca 2022 roku notowania złota mogą wzrosnąć do 1969 dolarów za uncję.