Bazylea III i rynek złota

Trwają jeszcze dyskusje na temat tego, w jaki sposób wejście w życie trzeciego porozumienia bazylejskiego („Bazylea III”) wpłynie na rynek złota. Oprócz zmiany wymogów dotyczących kapitału bankowego Bazylea III zawiera dwa zupełnie nowe warunki płynności aktywów bankowych: stabilny wskaźnik finansowania netto i wskaźnik pokrycia płynności. Zgodnie z nowymi zasadami w przypadku złota nieprzydzielonego wymagane jest obowiązkowe stabilne finansowanie w wysokości 85%, co zwiększy koszty przechowywania złota w bilansie banków.

Światowa Rada ds. Złota i Londyńskie Stowarzyszenie Uczestników Rynku Metali Szlachetnych skierowały wspólny apel do Urzędu Regulacji Ostrożnościowych (Zjednoczone Królestwo), w którym uzasadniły konieczność zniesienia obowiązkowego stabilnego finansowania nierozdzielonego złota na poziomie 85%. Dokument wskazuje negatywne skutki wejścia w życie tej zasady dla aktywów bankowych, a mianowicie:

1. Koszt pozyskiwania depozytów w postaci nieprzydzielonego złota wzrośnie w porównaniu z kosztami rozproszonych usług magazynowania złota. Złoto nieprzydzielone jest ważnym źródłem płynności dla skutecznego funkcjonowania systemów rozliczeniowych i rozrachunkowych.

2. Tylko kilka dużych banków będzie w stanie wykorzystać istniejący system rozliczeń i rozrachunków w nowych warunkach. W przypadku większości instytucji finansowych będzie to nierentowne ekonomicznie ze względu na wysokie koszty.

3. Koszty finansowania nieprzydzielonego złota zostaną przekazane uczestnikom pozabankowym na rynku żółtego metalu - górnikom złota, przetwórcom i producentom.

4. Operacje banków centralnych będą znacznie ograniczone.

Zmiany w umowach bazylejskich

Aby zrozumieć, gdzie pojawiła się potrzeba obowiązkowego stabilnego finansowania nierozdzielonego złota w wysokości 85%, pokażemy historię umów bazylejskich. Wraz z ewolucją zmieniły się postawy regulacyjne wobec złota. Pod koniec lat osiemdziesiątych Bazylejski Komitet Nadzoru Bankowego przedstawił pierwszą wersję umowy - Bazylea I. Została ona opracowana w 1988 w związku z dużymi stratami i bankructwem pośredników finansowych w latach 1970-80. W dokumencie ustanowiono minimalne wymogi dotyczące kapitału własnego banków. Kluczową ideą Bazylea I jest ograniczenie ryzyka kredytowego i ewentualnych strat banków poprzez system monitorowania, że banki dysponują wystarczającą ilością kapitału.

Druga umowa, Bazylea II, została przyjęta w 2004 r.: ustanowiono normę dotyczącą konieczności posiadania dodatkowego kapitału w celu zmniejszenia ryzyka w celu wdrożenia przez banki inicjatyw handlowych, inwestycyjnych lub finansowych. Głównym założeniem Bazylea II jest poprawa stabilności i jakości zarządzania ryzykiem w sektorze bankowym poprzez spełnienie wymogów instytucji finansowych dotyczących minimalnego kapitału i utrzymanie dyscypliny rynkowej. Aktywa bankowe lokowane w 2004 r. zostały podzielone na trzy grupy w zależności od oczekiwanego poziomu ryzyka. Aktywa pierwszego poziomu uznano za najmniej ryzykowne. Władze musiały przypisać złoto pierwszej lub trzeciej grupie ryzyka. Wlewki złota we własnych repozytoriach lub wykorzystywane jako zobowiązania inwestycyjne były traktowane jako aktywa o zerowym ryzyku. Według Bazylei II aktywa trzeciej grupy zostały określone jako współczynnik ograniczający. Aktywa bankowe trzeciej grupy w kwocie nie powinny być więcej niż 2,5 razy większe niż aktywa pierwszej grupy.

W czasie kryzysu finansowego w latach 2007-2008 kilka banków, w tym British Northern Rock i American Bear Stearns i Lehman Brothers, cierpiało na kryzys płynności z powodu nadmiernej zależności od kredytów międzybankowych. Dlatego też kraje G-20 zaczęły dokonywać przeglądu przepisów bankowych, tworząc Bazylea III.

Bazylea III wykluczyła „aktywa poziomu ryzyka 3” i ustanowiła nowe wskaźniki płynności dla banków, w szczególności stosunek stabilnego finansowania netto. Zgodnie z nowymi zasadami dotyczącymi złota w bilansie banku zostanie zastosowany nowy współczynnik pokrycia płynności w wysokości 85%.

Nowe współczynniki zgodnie z Bazyleą III

Wskaźnik stabilnego finansowania netto ma na celu obliczenie udziału dostępnego stabilnego finansowania poprzez zobowiązania w porównaniu z obowiązkowym stabilnym finansowaniem aktywów. Aby obliczyć stabilny wskaźnik finansowania netto, kwota dostępnego stabilnego finansowania jest podzielona przez kwotę obowiązkowego stabilnego finansowania.

Inną innowacją był wskaźnik pokrycia płynności. Wskaźnik ten wskazuje na krótkoterminową trwałość profilu ryzyka płynności banku oraz obecność wystarczającej liczby wysokiej jakości aktywów płynnych lub minimalnego bufora miesięcznej płynności w przypadku kryzysu.

Stosunek stabilnego finansowania netto wynosi jeden rok i zakłada, że banki powinny utrzymać stabilny profil finansowania w zależności od składu aktywów i działalności pozabilansowej. Zgodnie z nowymi zasadami złoto nie należy do aktywów wysoko płynnych ze względu na brak danych handlowych dotyczących metali szlachetnych podczas opracowywania trzeciej wersji umowy. Eksperci są jednak pewni, że złoto należy przypisać tej grupie aktywów.

Płynność złota

Analiza rynku pozagiełdowego w Londynie oraz wyniki ostatnich badań naukowych nad płynnością złota na rynku pokazują, że cechy i zachowanie metali szlachetnych odpowiadają cechom wysokiej jakości aktywów płynnych, takich jak długoterminowe obligacje skarbu USA. Wskaźniki żółtego metalu podczas pandemii po raz kolejny wykazały, że metal szlachetny jest bardziej płynny niż wiele innych głównych klas aktywów.

Złoto rozproszone i nieprzydzielone

Wpływ stabilnego wskaźnika finansowania netto na rozproszone i nieprzydzielone rynki metali żółtych jest nadal przedmiotem dyskusji. Niektórzy komentatorzy zauważyli, że rozproszone złoto może odnosić się do aktywów grupy 1 o zerowym wskaźniku ryzyka. To jednak nie jest wiadomość. Złoto we własnym składowaniu lub na zasadzie rozproszonej zawsze było aktywem ryzyka poziomu 1 na mocy umów bazylejskich. Faktem jest, że takie złoto nie ma ryzyka kredytowego, nie jest ani aktywem, ani obowiązkiem banku powierniczego, a zatem nie jest uważane za część jego bilansu.

Tak więc Bazylea III nie zmienia radykalnie podejścia do rozproszonego złota, ale zwiększa koszty przechowywania nieprzydzielonego metalu szlachetnego. Nieprzydzielone złoto nigdzie nie zniknie, ale koszt jego własności wzrośnie. Złoto nieprzydzielone jest ważnym źródłem płynności rynkowej. Od tego zależy tryb rozliczeń i rozliczeń. Bez nieprzydzielonego rynku złota bardzo trudno będzie sfinansować działalność producentów i przetwórców metali szlachetnych, jubilerów i producentów.

Złote perspektywy

W odwołaniu tym Światowa Rada ds. Złota i Londyńskie Stowarzyszenie Uczestników Rynku Metali Szlachetnych zaproponowały szereg rozwiązań, w tym wyłączenie systemu rozliczeń i rozrachunku ze stabilnego współczynnika finansowania netto. Jest na to precedens. Na przykład szwajcarskie organy regulacyjne zwolniły aktywa z metali szlachetnych uzyskanych z pożyczek ze stabilnego wskaźnika finansowania netto.

Żółty metal jest używany jako pieniądze w wielu transakcjach zaciągania i udzielania pożyczek, a odsetki są wyrażane i wypłacane w uncji złota. Zbieg terminów zapadalności kredytów prowadzi do symetrii pomiędzy stabilnym finansowaniem po przystępnych cenach a obowiązkowym stabilnym finansowaniem. Uznanie użycia złota jako pieniądza w takich transakcjach zmniejszyłoby negatywny wpływ konieczności obowiązkowego stabilnego finansowania na poziomie 85%.

W odwołaniu stwierdzono również, że decyzja o nieuznawaniu złota jako aktywów wysoce płynnych, przyjęta w 2013 r. przez Europejski Urząd Nadzoru Bankowego, powinna zostać zmieniona w związku z zaktualizowanymi danymi dotyczącymi transakcji handlowych z metalem szlachetnym. Uznanie złota za wysoce płynny składnik aktywów zapewniłoby większą symetrię pomiędzy dostępnym stabilnym finansowaniem a obowiązkowym stabilnym finansowaniem, zmniejszając negatywny wpływ stabilnego wskaźnika finansowania netto.

Złoto jest aktywem ochronnym o zerowym ryzyku kredytowym, zdolnym złagodzić skutki wszelkich kryzysów gospodarczych. Oznacza to, że może funkcjonować jako narzędzie stabilizacji systemu finansowego. Wszelkie przeszkody utrudniające jej zatrzymanie w bankach mogą zwiększyć podatność systemu finansowego na zagrożenia podczas kryzysów płynnościowych.